 
    


|  | 
| WYSTAWA “Św. Jadwiga Królowa – rozumienie przez
    piękno, piękno rozumienia” Melbourne, the Pastoral Centre przy kościele
    św. Franciszka  6 – 18 październik 2009 
 W
    dniu 6 października odbyło się otwarcie wystawy z okazji 625
    rocznicy koronacji Jadwigi na Króla Polski.  Z tej
    okazji dostaliśmy bardzo miłe życzenia od zaproszonych osób,
    które nie mogły przybyć na otwarcie wystawy. Między innymi
    od Arcybiskupa D. Harta, Gubernatora Wiktorii, Ambasadorów i Konsulów w tym
    szczególnie miłe od Ambasadora i Konsula polskiego. Otwarcie w bardzo
    miłym kameralnym gronie kolegów z Uniwersytetu Melberneńskiego i
    Wiktoriańskiego Rządu było okazją do zapoznania
    się z dorobkiem QJF-u i życiem i osiągnięciami św.
    Jadwigi Królowej.   Na
    wystawie zostały zaprezentowane ostatnie prace artystyczne z cyklu
    „makro-mikro świat”. Były również zaprezentowane dwa obrazy
    związane z przygotowywanymi wystawami lamp naftowych i trzech polskich
    mistrzów: Matejki, Malczewskiego i Wyspiańskiego. Obraz „Polonia”
    nawiązuje do symbolicznego przedstawienia Polski jako kobiety w
    obrazach Matejki, Malczewskiego i Wyspiańskiego i jest próbą
    syntetycznego ujęcia wizualnego ekwiwalentu polskości. Obraz
    „Grunwald” nawiązuje do proroctwa św. Jadwigi Królowej
    przepowiadającego klęskę zakonu krzyżackiego.
    Przykład projektu plakatu na otwarcie wystawy lamp naftowych
    nawiązuje do przygotowywanej wystawy. Seria „bukiety Królowej Jadwigi”
    pokazuje wybrane przykłady obrazów tworzonych z uprzednio
    fotografowanych kompozycji kwiatowych poświęconych św.
    Jadwidze Królowej. Na wystawie znajduje się też obraz-collage
    utworzony z minerałów z których będzie budowany ołtarz
    św. Jadwigi Królowej. Minerały te to część
    kolekcji im. J.P. Strzeleckiego z większej kolekcji zwanej „Skarby
    św. Jadwigi Królowej” gromadzonej przy Instytucie Badań nad
    Rozumieniem im. św. Jadwigi Królowej. 
 Zawsze przy św. Jadwidze
    Królowej 
 Manager wystawy, kurator i
    przedstawiciel zakonu przy kościele św. Franciszka 
 Profesor Instytutu Badań
    nad Rozumieniem im. Św Jadwigi Królowej Z. Les wśród profesorów z
    Uniwersytetu Melberneńskiego i przedstawicieli Rządu
    Wiktoriańskiego Wystawa QJF Art&Science
    Gallery QJF
    Art&Science Gallery, która stanowi organizacyjną
    część QJF, powstała jako rezultat badań nad
    zastosowaniem dziedziny rozumienie obrazów do opracowania estetycznej oceny
    obrazów. Badania te prowadzone są w ramach artystyczno-naukowych
    poszukiwań wizualnych penetracji mikro-makro świata. Prace tworzone w ramach programu QJF Art&Science Gallery są
    przedmiotem badań
    Queen Jadwiga Research Institute of
    Understanding. W ramach prezentacji dorobku twórczego i rezultatów naukowo
    filozoficznych poszukiwań odbyły się dwie wystawy w
    Melbourne. W ramach programu QJF Art&Science Gallery przygotowujemy
    wystawy w Narodowych Galeriach Australii: wystawę lamp naftowych i
    wystawę trzech wielkich mistrzów J. Matejki, St. Wyspiańskiego i
    J. Malczewskiego. Z
    okazji rocznicy koronacji Jadwigi na Króla Polski, czynna jest wystawa
    zatytułowana „Św. Jadwiga Królowa – rozumienie
    przez piękno, piękno rozumienia”. Otwarcie wystawy
    odbyło się 6 października o godz. 18 w St. Francis Pastoral
    Centre. Wystawa trwać będzie od 6 października do 18
    października 2009. Serdecznie zapraszamy do obejrzenia tej
    inspirującej wystawy. W
    kontekście tej wystawy nasuwa się kilka refleksji. Pierwsza
    związana jest z obchodzonymi rocznicami związanymi ze św.
    Jadwigą Królową. Jak wiadomo z przekazów historycznych św.
    Jadwiga Królowa bardzo dbała o wykształcenie księży i
    sama pomagała w wyborze kandydatów na ważniejsze pozycje takie
    jak biskupstwo co miało w owym czasie ogromne znaczenie. Usilne
    staranie o powołanie wydziału teologicznego miało na celu
    podwyższenie poziomu ewangelizacji przez dostarczenie odpowiednio
    przygotowanych księży i zakonników. W swej mądrości
    właściwej świętym wiedziała ona, że
    „zły” ksiądz bez odpowiedniego wykształcenia i duchowej
    formacji może wyrządzić wiele szkody wśród wiernych.
    Także dobór na dane stanowisko w kościele może być
    podyktowany względami pozareligijnymi mającymi spowodować
    zniszczenie więzi międzyludzkich przez utrzymywanie „mafijnych”
    powiązań „zarządu” parafii przez małą grupę
    ludzi dla których życie parafialne jest częścią ich
    prywatnego „biznesu” lub też agenturalnych powiązań z
    „pewnymi” ponadnarodowymi organizacjami. To co obserwujemy w tutejszym
    środowisku nie pozostawia cienia wątpliwości dlaczego
    św. Jadwiga Królowa jest tak „nielubiana” szczególnie przez niektórych
    z zakonu jezuitów. Po zgonie Ojca dr. Ożoga pozostawieni
    zostaliśmy na „łasce” nisko wykształconych zakonników,
    którzy za wszelką cenę starają się wprowadzić
    „reżim” prostactwa i drelichu. Nie ma mowy o wskrzeszeniu KIK-u.
    Jeteśmy zmuszeni do ukrywania swego inteligenckiego „pochodzenia” w
    obawie aby nie być wyśmiewanym z ambony przez zręczne
    podawanie przykładu brata Alberta czy też Matki Teresy. W tej
    pełnej nienawiści do wykształcenia „poradzie” ukrytej za
    bardzo nęcącą propozycją stoczenia się do roli
    „zdegenerowanego robola” przebija współczesna karykatura
    miłosierdzia serwowana przez potwornie niemiłosiernych niektórych
    dzisiejszych mnichów. Wypędzenie z kościoła
    świętych takich jak św. Augustyn, św. Ignacy Loyola czy
    św. Jadwiga Królowa, którzy nie przystają do tego jarmarcznego
    schematu powoduje że współczesny kościół katolicki
    staje się coraz bardziej ostoją prostactwa i nienawiści.
    Jeszcze na stronie internetowej ojców Jezuitów można znaleźć
    statystyki dotyczące profesorów, doktorów niestety w Mebourne panuje
    zasada czym gorszy tym wyższa pozycja. Czy my musimy to znosić ?
    Nie dziwi więc fakt że w naszych parafiach mamy atmosferę z
    czasów rewolucji kulturalnej czy też okresu bierutowskiego lub
    rządów Gubernatora Franka.  Druga
    refleksja dotyczy ataku ze strony prymitywnego darwinizmu reprezentowanego
    przez „oświeconego biologa” z Qxfordu. Jego książki
    sieją spustoszenie w głowach niektórych młodych ludzi jak
    również niektórych dorosłych pozbawionych podstawowego
    filozoficznego wykształcenia. Tym bardziej jesteśmy zaniepokojeni
    postawą niektórych kręgów kościoła katolickiego
    starających utrzymywać parafian na bardzo niskim poziomie
    rozwoju. To właśnie tego typu ludzie staną się bardzo
    dobrym „materiałem” do użycia w kolejnej „neo-proletariackiej”
    rewolucji tak jak to było w czasach rewolucji francuskiej czy
    rewolucji rosyjskiej. Toć to w pierwszym szeregu te kręgi
    „duchowieństwa” które chołubiły ten narybek rewolucyjny
    pójdą pod „nóż”. Warto przypomnieć tym którzy tak dobrze
    znają ewangelię że Chrystus zaczynał swe Boskie
    posłannictwo od dyskusji z uczonymi w piśmie a nie od walki o
    równość społeczną. Nie dziwi więc ogromna
    wrogość tychże środowisk do Instytutu Badań nad
    Rozumieniem który z  naukowego punktu
    widzenia jest w stanie przeciwstawić się infantylnym, nienaukowym
    i bluźnierczym argumentom „szkoły oksfordzkiej”. Badania nad
    rozumieniem dostarczają bardzo rzetelnych naukowych argumentów
    przeciwko tej współczesnej bardzo niebezpiecznej nienaukowej
    ideologii. Komu w kościele katolickim zależy na niszczeniu
    naukowego Instytutu który jako jeden z nielicznych jest w stanie
    dostarczyć naukowych danych demistyfikujących materialistyczną
    nienaukową ideologię? Kolejna
    refleksja dotyczy zupełnego braku wsparcia dla tworzenia zrębów
    współczesnej kultury katolickiej a co za tym idzie również
    polskiej. Przygotowując kolejną wystawę dotyczącą
    rocznicy św. polskiej Królowej mamy prawo oczekiwać dużego
    wsparcia ze strony wszystkich organizacji mniejszości polskich.
    Kolejny nasz wysiłek ukazania jednego z największych twórców tak
    naszego narodu jak też naszej polskiej kultury napotyka na
    potworną wrogość tak księży jak też
    środowik związanych z tzw. „federacją”. Takiego wprost ataku
    nienawiści trudno sobie wyobrazić. Jest on sztucznie podsycany
    przez niektóre kręgi, uzurpujące sobie prawo „kontroli”
    wszystkich naszych poczynań. Wystawa którą organizujemy jest
    pretekstem do ukazywania ogromnie znaczącej roli naszej św. Królowej
    w tworzeniu polskiego narodu i państwa jak również
    chrześcijańskiej Europy. Taka postawa członków tzw. „polonii”
    wskazuje na bardzo antypolskie nastawienie wielu tych tzw. „patriotów”.
    Cieszy jednak fakt że w kręgu australijskiego establiszmentu
    coraz częściej Polska kojarzona jest z Ojczyzną św.
    Jadwigi Królowej, Łukasiewicza, Matejki czy krajem katedry wawelskiej.
     Ostatnia
    sprawa to sprawa zupełnego braku poczucia odpowiedzialności za
    sprawy kultury narodu. Zadziwia zupełny brak wspierania twórców kultury
    przez kolekcjonowanie dzieł sztuki. Przecież zakup dzieła
    sztuki jest jedną z najlepszych inwestycji. Ponadto oprócz czysto
    materialnych korzyści powoduje ogromne duchowe ubogacenie. Wiemy jak
    bardzo wrogo do tego typu zamiłowania odnoszą się niektórzy
    lewacko nastawienie ojcowie duchowni. A to przecież dzięki
    kolekcjom Czartoryskich czy Pusłowskich dzisiejsza Polska może
    poszczycić się zbiorem znaczących dzieł sztuki nie
    musząc udawać przed zachodnimi sąsiadami że nie
    jesteśmy tak barbarzyńscy jak to oni chcą nas widzieć.
    Tak, dzieło sztuki chroni przed zupełnym zezwierzęceniem
    gdyż tylko człowiek jest w stanie kontemplować piękno,
    piękno które nie stanowi żadnej wartości użytkowej. Tak
    więc kolejne pokolenia tzw. polskich parafii pozostawiają po
    sobie pustkę i beznadziejność. Zwracamy się do tych z
    mniejszości polskich którzy rozumieją naszą walkę o
    dobro naszego narodu o wspomaganie przetrwania dzieł sztuki przez
    gromadzenie kolekcji na miarę własnych możliwości.   | 
Copyright the Queen Jadwiga Foundation
Adres:
The Queen Jadwiga Foundation
